|
|
Autor |
Wiadomość |
MłodyET
Dołączył: 13 Mar 2013
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany:
Śro 18:16, 13 Mar 2013 |
|
witam
Jestem kompletnym żółtodziobem jeżeli chodzi o fotografie. Znalazłem aparat analogowy firmy Zenit ET rocznik bodajże 92. Aparat jest straszy ode mnie :>
Chciałbym się dowiedzieć jak sie z nim obchodzić, zakupiłem klisze Kodak Gold 200 czy będzie odpowiednia do pierwszych zdjęć ? Jak rozpocząć robienie zdjęć słyszałem o naświetlaniu filmu. Jestem kompletnie zielony w tym temacie.. Czy ktoś dokładnie opisałby co i jak ? Jak robić zdjęcia od podstaw
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
pulkos
Dołączył: 30 Lis 2012
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wa-wa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany:
Śro 22:59, 13 Mar 2013 |
|
Film będzie dobry--to jest czułość 24 DIN (200 ISO).
Co do podstaw, to na tym tutaj forum musisz przeczytać Poradnik
http://www.zenit.fora.pl/poradniki,33/poradnik-dla-poczatkujacych,415.html
A potem sobie poszukasz instrukcji do Zenita, z tym, że raczej nie ma do wersji ET po polsku, ale jest do Zenita -E.
O tutaj::
[link widoczny dla zalogowanych]
One różnią sie tylko tym, że ET ma przesłonę , która zaskakuje sama na to miejsce co potrzeba DOPIERO gdy naciskasz spust i klikasz zdjęcie
(ustawiasz ją według wskazan światłomierza ręcznie ale ona czeka z tym wskoczeniem i pozwala dzięki temu widzieć obraz bardzo jasno w celowniku). Poza tym--to ten sam aparat.
Uwaga:----przed przeczytaniem Poradnika nie kręć pokretłami Zenita---chodzi o to że on nie lubi jak sie przestawia szybkość migawki bez naciągniecia filmu.
Poradnik jest mojego autorstwa i podobno nawet murzyni go rozumieją.
Natomiast instrukcja do Zenita-E to tłumaczenie z rosyjskiego, ale da sie skapować.
Ogólnie---opieraj sie na danych dotyczących wersji E (gdzieś tam w internecie) bo jak mówiłem --to to samo prawie a więcej jest danych po polsku.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
MłodyET
Dołączył: 13 Mar 2013
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany:
Czw 20:51, 06 Cze 2013 |
|
jaki czarny film polecacie ?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
pulkos
Dołączył: 30 Lis 2012
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wa-wa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany:
Pią 12:49, 07 Cze 2013 |
|
Ale dlaczego ma to być film czarno-biały ???
Te filmy są obecnie trudniej dostępne, są też droższe od kolorowych, oraz nie w każdym punkcie foto-lab chcą je wywołać. W dodatku wywołanie cz-białych jest droższe niż kolorowych.
Owszem, to są filmy dla koneserów, którzy sami chcą w domu wywoływać takie filmy a potem robić odbitki na powiększalniku w swojej piwnicy.
Jeśli już, to firma produkująca je nie ma absolutnie znaczenia--może to być Kodak albo Ilford albo Foma---o ile jeszcze je produkuje. Czułość raczej 100 ISO (ostatecznie 200 ) żeby nie było widocznej ziarnistości.
( czyli--wyrażając czułość w DIN-----to będzie 21 lub 24 DIN ).
Ale --po co ci to , Zenit jest dostosowany do kolorów (mowa o gatunku szkła w obiektywie) zaś zabawa z czarno-białymi to jest zabawa retro dla entuzjastów. Na początek jednak lepsze kolorowe, i oddaj do wywołania w labie.
PS. a jak wyszedł ci ten film kolorowy o którym pisałeś poprzednio ?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Fenol
Dołączył: 01 Sty 2013
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany:
Nie 22:22, 23 Cze 2013 |
|
Można też spokojnie kupić np. Ilforda XP2, albo Kodaka BW400CN - oba do procesu C41, więc można oddać do byle labu, kłopotu nie ma, a jakoś jest bardzo dobra.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
plana
Gość
|
Wysłany:
Śro 20:01, 15 Paź 2014 |
|
ogólnie, to problem u osób początkujących jest jeden: Jak nastawić żeby nie było prześwietlone lub niedoświetlone. Oba Zenity (jw) mają w tym celu wbudowany światłomierz i on pomaga, ale zwykle nie wiadomo czy działa poprawnie bo jest selenowy i nieraz ten selen się starzeje (tak serio to on jest dobry i zwykle powodem jest syf na oporniku). I chodzi o obsługę tego światłomierza, bo jest niezrozumiała.
Najpierw należy nastawić czułość filmu aby ten światłomierz wiedział jak czuły jest film------zawsze są opisy w DIN tej czułości i ta "miara" jest najlepsza, bo opis GOST albo ASA nie zawsze jest jednoznaczny.
Gdy kupujemy film 200 ISO (czułość 200 ISO) to jest to to samo co 24 DIN.
A gdy 100 ISO to jest to 21 DIN, a gdy 400 ISO to=27 DIN.
Te Diny się nastawia kółkiem wewnętrznym po lewej ręce gdy trzymamy aparat do zdjęcia. A potem kółkiem zewnętrznym nasuwamy jedną strzałkę na drugą (ta druga sama chodzi w okienku).
I teraz odczytujemy dwie wartości stojące naprzeciw siebie na tych kółkach --są to :migawka i przesłona . Jest ich kilka PAR do wyboru--każda jest dobra, ale nie wybierajmy skrajnych. Np. mogą być takie pary : 60 i 16.......125 i 11.........250 i 8......
Ja bym wybrał migawkę 125 a przesłonę 11. Przesłonę nastawia się pierścieniem na obiektywie a migawkę takim małym kółkiem na górze aparatu nieco po prawej .Film powinien być już naciągnięty wcześniej.
W Zenicie "E" należy jeszcze ,przed pstryknięciem zdjęcia, domknąć przesłonę do nastawionej już uprzednio wartości takim drugim pierścieniem "domykającym" obok pierścienia nastawczego przesłony (bo jak nie to zdjęcie się prześwietli). W Zenicie ET---samo się już domyka w czasie pstryknięcia.
Oczywiście zawsze trzeba NASTAWIĆ ODLEGŁOŚĆ pierścieniem na obiektywie, ale nie musi być dokładnie---tak mniej więcej w metrach.
|
|
|
|
|
jacekk
Dołączył: 15 Paź 2014
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany:
Czw 9:19, 20 Lis 2014 |
|
"Oczywiście zawsze trzeba NASTAWIĆ ODLEGŁOŚĆ pierścieniem na obiektywie, ale nie musi być dokładnie---tak mniej więcej w metrach. "
No nie. A od czego matówka?
Co do śwatlomerzy selenowych- To ogniwo fotogalwaniczne produkujące prąd który można zmierzyć a nie opornik.
Podstawowe problemy z tymi śwaitłomierzami są 3
1 - zużywają się - nie wolno pozostawiać na słoneczku na dłuższy czas
2 - mają małą czułość
3 - mają bardzo duży kąt pomiaru przez co daja sie łatwo oszukiwać przez boczne światło.
Jak to ominąć. Co do 1 i 2 to oczywiste.
3 - Przykład: fotografujemy krajobraz, w którym połowę kadru zajmuje jasne niebo, a połowę dużo ciemniejszy ląd. Jasne niebo wpłynie na pomiar oszukując światłomierz i wprowadzając niedoświetlenie lądu.
Wystarczy pochylić aparat podczas pomiaru, przysłonić celę cieniem dłoni lub w jakiś inny sposób nie dopuścic by szeroko "zbierająca" światło cela została oszukana
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez jacekk dnia Czw 9:22, 20 Lis 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
plana
Gość
|
Wysłany:
Pią 21:56, 21 Lis 2014 |
|
matówka i jej użycie jest upierdliwe i nie ma potrzeby stroić ostrości na matówce. Wystarczy ocenić na oko i nastawić metry pierścieniem.
Tylko w razie fotografowania z bliska np. 2 metrów należy posługiwać się matówką bo łatwo o błąd--tu już nie można się pomylić nawet o 30 cm.Strojenie na matówce trwa długo i zależy od wzroku. Często po nastrojeniu patrzymy ileż to wyszło nam w metrach------i okazuje się że jest błąd 200% i nawet na logikę widać że odległość faktyczna jest zupełnie inna.
Ale....co kto lubi......
PS. ogniwo selenowe ma zwykle opornik po drodze i on jest regulowalny (grafitowy), dodatkowo ogniwo to ma regulowaną sprężynkę strzałki(galwanometru) co trochę zmienia wskazania.
|
|
|
|
|
jacekk
Dołączył: 15 Paź 2014
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany:
Nie 0:25, 23 Lis 2014 |
|
plana
Fotoogniwo selenowe w Zenicie ET (element pomiarowy) nie jest opornikiem.
Reszta sprężynek i oporników służy do justowania urządzenia i nie można się do nich dostać bez rozbierania aparatu.
W takim zakresie odległosci do kilku metrów i przy dużym otworze przesłony to czasem pomyłka o 2 cm jest duża. Na skalę odległości nie ma potrzeby zaglądać, bo po co, no chyba z ciekawości bez praktycznego zastosowania bo przy roboczym otworze przesłony nawet głębia ostrosci jest widoczna na matowce.
Nieużywanie matówki zasadniczo przeczy idei konstrukcji lustrzanki pozwalajacej na precyzyjne kdrowanie (brak paralaksy) a przede wszystkim pracyzyjne i jednoznaczne ustawianie ostrosci. Po to jest matówka, mikroraster i kliny dalmierza polowego (zależy od wersji Zenita) żeby z nich korzystać. Jest ono zawsze dokładniejsze chyba, że używa się uszkodzonego aparatu, obiektywu lub ma się dużą wadę wzroku.
Przy dłuższych ogniskowych ustawianie na skalę poza nieskończonością to zupełna loteria.
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez jacekk dnia Nie 10:11, 23 Lis 2014, w całości zmieniany 9 razy
|
|
|
|
plana
Gość
|
Wysłany:
Nie 23:53, 23 Lis 2014 |
|
co do fotoogniwa--toż ja to piszę ---czytaj i nie kombinuj.
Wiemy co to jest płytka selenowa, wszyscy wiemy !!!!!!
NIekorzystanie z dalmierza przy długich ogniskowych może dawać błędy. Tak jest.
Ale przy normalnych--nie daje.
Robiłem zdjęcia gdy ty nie byłeś nawet plemnikiem i nigdy nie stroiłem na matówce. Fakt--obiektyw 5 cm.
|
|
|
|
|
kosa
Dołączył: 27 Wrz 2014
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: częstochowa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany:
Pon 0:25, 24 Lis 2014 |
|
Czyli skala na obiektywie jest bardziej wiarygodna?
Muszę cyknąć rolke w ten sposób bo jeszcze tak zenkiem nie robiłem...co innego Fed a smiena to tylko tak.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
plana
Gość
|
Wysłany:
Pon 12:52, 24 Lis 2014 |
|
Przede wszystkim, nigdy nie wiadomo czy po latach ustawienie dalmierza jest prawidłowe.
Poza tym, strojenie dalmierzem jest o wiele dłużej trwające a nieraz trzeba robić zdjęcie szybko (lomografia,zdjęcie dziecka w ruchu).
I dalej-----wiele zależy od sprawności oka. Proponuję doświadczenie : ustaw według dalmierza a potem weź linijkę i zmierz odległość=== kilka razy. Efekt::: są duże błędy.
Przy przesłonie typu 11,16 a nawet 8 , jest tak duża głębia ostrości , że nie ma potrzeby stroić dokładnie.
Wiele instrukcji (rosyjskich) podaje wręcz,że można pominąć strojenie dalmierzem i nastawiać tylko pierścieniem odległości a celownik służy wtedy tylko do określenia kadru. Sprawa nie dotyczy tylko Zenita.
Natomiast przy zdjęciach z bliska, czyli 2 metry i mniej, lepiej stroić dalmierzem lub zmierzyć taśmą, bo tutaj określenie na oko tego dystansu może dać błędy istotne, zwłaszcza dla przesłony typu 5,6 ---2.
|
|
|
|
|
pulkos
Dołączył: 30 Lis 2012
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wa-wa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany:
Pon 13:25, 24 Lis 2014 |
|
Dobrze,że napisałeś ,że sprawa nie dotyczy tylko Zenita, ja rozumiem że mówisz o aparatach dalmierzowych--jak wymieniony powyżej FIED.
Zenit nie jest dalmierzowcem, ale faktycznie to łapanie ostrości na matówce bywa błędne...........wynika to np. z zastosowanego systemu optycznego i typowa lustrzanka ( o ile nie ma jakiegoś wynalazku ekstra) nieraz jest pod tym względem wku..wiająca. Zenity "E" słabo pokazują to zgrania z ostrością.
Poprawiono to nieco w modelach późniejszych.(AM2).
Ja się przyznam, że na swoim starym Praktifleksie WCALE nie stroiłem na matółwce !! Zawsze tylko na oko !!!!
W zasadzie---najdokładniejsze strojenie mamy w dalmierzowcach ale tylko o długiej bazie ! Niezły jest Kiev, ale dopiero Moskwa-5 ma dalmierz prawie artyleryjski . Jednak i tu, wstyd się przyznać........stosuję zwykle pomiar na oko i walę zdjęcia .........tak jak pisze kol."plana".
PS. wspomniany Fied także nie powala co do łapania ostrości dalmierzem. No ale to zawsze coś w porównaniu ze Smieną
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
jacekk
Dołączył: 15 Paź 2014
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany:
Pon 16:27, 24 Lis 2014 |
|
Tak jak piszesz dlamierzowce z długą bazą są najdokładniejsze.
Wróciłem z pracy, przeczytałem post i mnie to zaintrygowało.
Nie mam akurat Kieva ale wygrzebałem wszystkie ruskie dlamierzowce jakie mam i obiektywy do nich i zrobiłem test.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Fed 4 po upadku, Fed 5, Zorki 4i Zorki S
oraz Industary 50, 61, Jupitery 8, 9 i 12
Wszystkie ze sprawnymi i wyjustowanymi dalmierzami i wymieniałem obiektywy i się bawilem. Baza pomiarowa t 9,5 m co 1 m kawałek taśmy + 2 drzwi 90 z futryną to jak 1 m na ścianie.
Wynik 100 % powtarzalności każdej kombinacji obiektyw- aparat dla każdej testowej odległości i przy wielu próbach. Nie mam pomysłu jak to udokumentować
Dlaczego mam nie wierzyć dalmierzowi i to nawet o krótkiej bazie?
Ustawianie ostrości przy pomocy dalmierza jest bardzo szybkie. Nie jest zależne od ogniskowej i światła obiektywu i jednoznaczne -jest/ nie ma. Dlaczego więc dalmierzowe Leiki kochają "streetfotowcy" ? Fakt trzeba się tego nauczyć używać.
Co innego celownik - koszmarny mały i ciemny i rozdzielony od dalmierza w Zorce S , lepszy ale i tak słaby w Fedach i fantastyczny w Zorki 4 ale to tylko komfort.
Co do klasycznych matówek bez dodatków typu np. mikroraster : Zenity do E także Praktiflex i mnóstwo różnych Ex starszych Praktik oraz różnych Startach, Flexaretach itd. dużo zależy od jakości matówki. Im drobniejsza tym jaśniejsza ale mniej precyzyjna
A... plana to ty masz ponad 80
|
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez jacekk dnia Pon 17:19, 24 Lis 2014, w całości zmieniany 7 razy
|
|
|
|
TAEDA
Gość
|
Wysłany:
Wto 14:14, 25 Lis 2014 |
|
w tej dyskusji idzie właściwie o to, czy robienie zdjęć bez ostrzenia na matówce a tylko przy pomocy skali odległości--daje rezultaty pozytywne.
No więc daje, i dlatego są owe wzmianki w instrukcjach rosyjskich że można tak i tak. Oczywiście,że jak piszą przedpiścy, gdy robimy zdjęcie "skomplikowane" a więc z bliska z rozmytym tłem itp., no to lepiej sprawdzić na matówce. Wspomniane stare lustrzanki miały w tym celu lupkę aby patrzeć w nią i dostrajać, bo oko ludzkie pod tym względem jest zawodne.
W nich to już na pewno prościej było fotografować tylko przy pomocy pierścienia odległości na obiektywie--i tak sporo osób robiło gapiąc się w kominek tylko dla granic kadru.
A więc----zawodność oka to główne wytłumaczenie sprawy.
Natomiast dodane mikrorastry powinny pomagać ,ale.........też nie ma cudów.
W Zenicie 12 XP niby już jest fajnie.....ale nastawiam sobie wg. skali na obiektywie.
Mam świetny dalmierz w Zorka-10 i w zasadzie nie korzystam z niego
Więc odpowiadając kol. "kosa" : cykaj bez strachu tą metodą uproszczoną----będzie szybciej a ostrość na papierach będzie taka sama jak przy ostrzeniu za pomocą matówki. Chyba że powiększalnik nawali
|
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
| |