Autor |
Wiadomość |
junak20
 |
Wysłany:
Śro 23:44, 12 Sty 2011 Temat postu: |
|
Dzięki za odpowiedź. Tak podejrzewałem, że to normalka. Raczej nie będę bawił się w konserwację tego mechanizmu -czas zwłoki jest "akuratny" a po za tym używany faktycznie baaardzo mało. |
|
 |
Admin
 |
Wysłany:
Śro 1:50, 12 Sty 2011 Temat postu: |
|
absolutnie normalne. zależy od modelu i stopnia jego eksploatacji. u mnie akurat, wyzwalało migawkę nawet przy mniejszym kącie - oczywiście było to bardzo szybko i nie pozwalało na znalezienie się po drugiej stronie aparatu.. jeśli potrzebujesz tej funkcji bardzo pilnie do jakichś celów, radzę naoliwić.
być może to poprawi funkcjonowanie?
pozdrawiam:) |
|
 |
junak20
 |
Wysłany:
Wto 22:32, 11 Sty 2011 Temat postu: Samowyzwalacz w 12XP |
|
Abym mógł wyzwolić migawkę w moim zenku za pomocą samowyzwalacza muszę przekręcić dźwignie o 180 stopni. Migawka wyzwala się (mniejwięcej) w 2/3 drogi owej dźwigni (dźwignia idzie dalej, na końcu słychać pstryk). Przekręcenie natomiast o mniejszy kąt nie wyzwoli migawki. Czy to normalne? (sadziłem, że od stopnia przekręcenia zależy czas zwłoki). Dodam, że miałem kontakt z innymi zenitami (E, ET) ale w nich samowyzwalacze w ogóle nie działały. Pozdrawiam |
|
 |