Autor Wiadomość
pulkos
PostWysłany: Pon 21:07, 10 Cze 2013   Temat postu:

Jesli mowa o zewnętrznym światłomierzu, to ja uzywam zwykłego SELENOWEGO : Leningrad-7.
Wbrew temu co mówią, nawet te selenowe są wystarczająco dokładne(choć to są takie same jak w aparacie)ztym, że tu masz osobne pudełeczko a samo fotoogniwojest większe więc sie tak nie psuje.......
Mówi się, że powinien być światłomierz fotooporowy a więcz bateryjkąw środku. Teoretycznie--tak, ale praktycznie to niekoniecznie bo te z bateryjką są drogie, a selenowe tanie. Owszem, są one dokładniejsze zwłaszcza w warunkach słabego światła(te oporowe z bateryjką) ale w warunkach jakie mamy najszęściej to wystarcza taki selen.
(rosjanie robili fotooporowy z bateryjką o nazwie Swierdłowsk - v. 2 lub 4.....one może są nieco tańsze ale i tak droższe od aparatu foto....).
Mówiąc prawdę to rzadko wogóle używam czegokolwiek........robię na czuja.....
----------------------------------------
Nie wiem w koncu czy twój swiatłomierz działa dobrze czy nie, ale jest pewna zasada:::::
--- zdjęcia robi sie raczej mając słońce za plecami. Jeśli ustawiłeś sie odwrotnie, to swiatłomierz dostaje kopa od światła i pokazuje wariactwo.
---- gdy celujemy na obiekt to na chwilę należy opuścić aparat NIECO do ziemi, żeby z nieba nie wpadały w światłomierz dodatkowe ilości światła. I dopiero wtedy robimy odczyt.Ty zauważ, że światłomierz też ma jakby obiektyw tak jak aparat a w dodatku jest cholernie czuły. Niektórzy ludzie lekko ocieniają światłomierz ręka od góry, żeby nie łapał blasku nieba lecz pokazywał tylko to swiatło które idzie do ciebie od obiektu zdjecia.
----- Światłomierz pokazuje ci kilka wartosci do wyboru (przesłony i odpowiadające danej przesłonie migawki).Jeśli chcesz żeby wszystkie przedmioty na zdjęciu wyszły ostro -- to przyjmuj tę parę wartości gdzie jest duża wartość przesłony= np. 11 lub 16. Gdy zaś robimy portret komuś i chcemy żeby tylko twarz była ostra atło nie----to odwrotnie, czyli przesłona np. 4 a migawka odpowiednio do niej /co pokazuje swiatłomierz/.
Trzeba pamiętać, że migawka 1/60 już jest stosunkowo wredna i trzeba przy niej trzymać aparat nieruchomo, bo jak nie to wyjdzie zamazane od drgnięcia.
Istnieją tabele naświetlań -- za darmo:-))))) i w zasadzie można olewać światłomierze a stosować sie do nich.Będzie taniej Smile))) Po jednym dniu stosowania tabel już masz pojęcie i w drugim dniu robisz na czuja bez niczego.
MłodyET
PostWysłany: Nie 21:05, 09 Cze 2013   Temat postu:

akurat te zdjęcia były robione na czuja.. nie raz światłomierz zadziałał, a czasami pokazywał bardzo dziwne wyniki. Rzeka to Sierpienica. Sierpc miasto położone jakieś 20 km od Płocka.. Wiele plenerów. Światłomierz, "próbowałem" z wbudowanym w ET ale pokazywał kosmiczne wartości muszę się zaopatrzyć w jakiś porządny zewnętrzny. Jestem żółtodziobem to był mój pierwszy raz z aparatem manualnym. I miło mi, że się podobają.
Taeda
PostWysłany: Nie 0:14, 09 Cze 2013   Temat postu:

No , panowie---order Lenina z gwiazdą !!! Poważnie !!!! Kapelusze z głów.!
Takie pytanie: a ta rzeczka na zdjęciu to jaka to jest ?
Drugie pytanie: widzę , że CHYBA celowo używasz przy zdjęciach z bliska małej liczby przesłony aby tło było rozmyte.To znaczy--korzystasz z głębi ostrości (bardzo małej ) w tym wypadku. Ja ciekawy jestem czy to zamierzone działanie było czy też tak wyszło przypadkowo.
Bo tam gdzie jest ta dziewczyna to akurat tło mogłoby być bardziej rozmyte, a z kolei tam gdzie te kwiaty...to czerwony jest ostry a pozostałe nie są--czy to tak specjalnie? (przesłona musiała być tu strasznie otwarta chyba....).
I jeszcze coś : --czy korzystasz z jakiegoś światłomierza wyjmowanego z kieszeni, czy też opierasz sie na tym wbudowanym w aparat. ????
MłodyET
PostWysłany: Czw 20:56, 06 Cze 2013   Temat postu: Moje Pierwsze

1. Image

2. Image

3. Image

4. Image


5. Image

6. Image

7. Image

8. Image

Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group