www.zenit.fora.pl :: Przegląd tematu

Wysłany: Sob 21:55, 27 Cze 2015 Temat postu:

@ - fibi--a ty coś robisz Zenitem, bo widzę ,że sie skradasz tak z daleka jak pies do jeża. A może dopiero chcesz kupić i zaczynać ?

Wysłany: Pon 15:54, 08 Cze 2015 Temat postu:

Witam. Fajny i przydatny temat.

Wysłany: Czw 12:02, 28 Sie 2014 Temat postu:

Dla raczkujących jest tu ten popradnik:

http://www.zenit.fora.pl/poradniki,33/poradnik-dla-poczatkujacych,415.html

a poza tym , na to forum nikt już nie wchodzi, więc w razie problemów to radzę ---do wyboru:
http://www.forumphoto.pl/forum/39-fotografia-tradycyjna/
http://forum.lomografia.pl/
http://forum.fotopolis.pl/viewforum.php?f=28

Wysłany: Śro 22:19, 27 Sie 2014 Temat postu: klisza..

Tak tak już jestem, raczkuje w świecie fotografii analogowej. Dziękuję za odpowiedź.

Wysłany: Śro 22:04, 27 Sie 2014 Temat postu:

Zwykle--jeżeli otworzymy aparat z kliszą niezwiniętą do kasety, i zrobimy to na chwilkę w pokoju gdzie nie ma słonecznego światła-----to prześwietleniu ulega kilka zdjęć "z wierzchu" a reszta nadaje się do wywołania.(zwoje kliszy chronią same siebie).
Ale jeżeli robiłaś to ok. jednej minuty a zwoje się nieco poluzowały, to raczej klisza jest do wywalenia bo się cała prześwietliła.
Takie rzeczy robi się w absolutnej ciemności ==w kiblu np. bo bywa że aparat się zatnie i nie przewija ! Wtedy wyjmujemy kasetę w której siedzi reszta kliszy a na tej rolce nawijającej jest kupa zwojów i wtedy albo ciągniemy na siłę -po czym zwijamy do kasety, lub też (zależy od aparatu) możemy wyjąć także tą rolkę nawijającą i puścić ją luźno na podłogę kibla, a następnie zwijamy ppkręcając głowka kasety.
NIGDY nie odcinamy od kasety.
NO ale mam nadzieję że już wiesz jak się zwija film w tym aparacie ? Identycznie jak w modelu 12XP--jest masa instrukcji po polsku do tego !!!!!!!!!
( o ile pamiętam.........wciska się otoczkę spustu i przekręca aby nie wyskoczyła i wtedy zwijanie działa==obracamy pokrętłem z korbką z drugiej strony; w modelach Zenita , w zależności od roku produkcji, zawsze albo tak jak napisałem ALBO jest na dnie aparatu guzik i on musi zostać wciśnięty co zwalnia hamulec przewijania. Niektórzy twierdzą, że w metodzie pierwszej należy wcisnąć także spust razem z tą tulejką naokoło spustu........nie wiem bo nie próbowałem....ale raczej nie.).

POMÓŻCIE!! Mam problem, nie wiedziałam jak zwinąć wypstrykaną kliszę, otworzyłam więc go i odciełęm od tego opakowania kodaka. Potem zrozumiałam, że jak trzeba było ją zdjąć.. Czy prześwietliłam całą kliszę??