Autor Wiadomość
bpbartek
PostWysłany: Śro 12:23, 02 Sie 2023   Temat postu:

Witam. na 100 % zerwana migawka. Nic na siłę bo tasiemka wkręci się w zębatki i można popsuć dużo więcej. Po rozkręceniu trzeba ocenić szkody, jeżeli tasiemka jest zerwana i nie postrzępiona to przykleja się to klejem kontaktowym typu budapren i gotowe. trzeba tylko to umieć i mięć czas i cierpliwość. pozdrawiam.
Admin
PostWysłany: Śro 11:35, 06 Lut 2019   Temat postu:

Proszę śmiało udostępniać linki i polecać, co warte jest polecenia Wink

Bardzo żałuje, to był mój najlepszy aparat. Mi bardzo pomogła ksiązka Wacława Żdżarskiego ,,Fotografujemy Zorką''. Świetna teoria ogólna i konkretne odniesienia do zorki, naprawdę ułatwiają życie.
Wprawę miałem już z eksploatacji zenitów, więc dało radę bez większych problemow się przesiąść Very Happy
pulkos
PostWysłany: Wto 16:30, 05 Lut 2019   Temat postu:

Nie jest to może mile widziane , ale warto napisać do kolegi "fotomechanik" , który nadal jest aktywny na forum : forumphoto.pl

Jest to ostatnia strona podająca trochę informacji o aparatach analogowych, zaś kolega "fotomechanik" jest prawdziwym mechanikiem foto.

Poniżej link do ostatniej dyskusji z udziałem kol. fotomechanika
https://www.forumphoto.pl/topic/30659-zorka-10-instrukcja-pl-zorki-10/?page=2

Aparat Zorka 4 to jest wysoka szkoła jazdy --pewnie wiesz o tym.........
Admin
PostWysłany: Wto 11:56, 05 Lut 2019   Temat postu:

@HugonKonieczny

Wszedłem dzis na forum ze względu na to, że moja dalmierzowa zorka 4 przestala puszczać migawkę. Próbowalem parę razy naciągnać, ale kurtyna i spust wciskają się do połowy i niejednakowo.
Moim okiem w mechanizmie jakaś tulejka lub pokrętło ,,zeszło'' z prowadnicy lub po prostu wytarło się ze względu na bieg czasu.
Nie jest to pierwsza taka sytuacja - w moim jednym zenicie miałem to samo. nie potrafiłem jednak tego naprawić. Zawsze można próbowac rozkręcić, zrobić zdjęcia i spróbowac sił w dedukcji - jak pracuje mechanizm. Spróbować coś na to poradzić. A potem złozyć... Trzeba być bardzo techniczną i bystrą osobą. Niestety nie mogę nic poradzić w tej kwestii.
Spróbuj oddać aparat do jakiegoś starego zegarmistrza lub majsterkowicza. Takiego jakich w tym czasie trudno jest znaleźć.
Pozdrawiam! Smile

P.S. Na pocieszenie dodam, że na allegro jest cała gama zenitów za paredziesiąt złotych i wzwyż Razz Warto też zajrzeć na rynek lub do antykwariatu. Na miejscu mozna sprawdzić czy migawka reaguje ,,na sucho'' na zmianę czasów i czy się zwalnia. I właściwie taki aparat można juz traktować jako sprawny.
Admin
PostWysłany: Wto 11:46, 05 Lut 2019   Temat postu: Cześć, żyjemy!

Z mniejszymi lub wiekszymi odstępami czasowymi parę osób tutaj wchodzi, dlatego zapraszam Was kochani do odwiedzania tego forum i (na ile to możliwe) współtworzenia go Very Happy .
Czytając tematy, czesto te stare czytelnik odkrywa, że jest tu mnóstwo fachowej i praktycznej wiedzy.
Dziękuję za dotychczasowe odwiedziny i napisane posty
Smile
pinia
PostWysłany: Pon 15:13, 05 Lut 2018   Temat postu:

Oczywiście ja rozumiem ,że te objawy występują nadal BEZ FILMU w środku.
Bo jeżeli to się zrobiło z filmem a on nadal tam jest wewnątrz, to powodem jest krzywo założony film. Trzeba go wyjąć (zwinąć jak się da a jak nie da to po ciemku wyciągnąć ręcyma Smile.
Jeżeli filmu już nie ma a aparat nadal robi takie rzeczy--to faktycznie powodem zwykle jest tzw. zerwanie tasiemki migawki (odklejenie). Rzecz do naprawy w warsztacie raczej.
Jeśli to stało się z powodu tej tasiemki , to jak patrzymy z tyłu na migawkę (filmu już nie ma) to ta płócienne kurtynka bywa luźna, zwykle jej połowa jest luźna właśnie. W Warszawie jest jeden warsztat jeszcze (chyba) ale koszt będzie taki jak cena całego aparatu.
taeda
PostWysłany: Nie 23:23, 04 Lut 2018   Temat postu:

Nikt nie żyje tutaj.
W Polsce ogólnie też.
Szkoda ,że niegotowe jest opracowanie o samodzielnym grzebaniu w zenicie--może kiedyś (bo oryginał zginął wraz ze stroną fotopolis).
W zenicie E to chyba niestety będzie odklejenie się migawki (płótno) od swojego miejsca i sprężynki już jej nienaciągają.
Robienie tego samemu zwykle nie daje rezultatów. Nawet gdy się uda przykleić to niewiadomo z jaką siłą napinania wstępnego to zmontować spowrotem.
Ja bym radził wejść i się zapisać na forum "alcofoto" i tam jest mechanik od tych rzeczy więc on coś poradzi, ale cudów nie będzie.
Naprawa warsztatowa u pana o nazwisku "Nagow" z wysyłką w obie strony jest możliwa ale forsa duża.(jest w internecie, chyba ma w Bydgoszczy warsztat--korzystałem,=lux---ale koszt ekstra niestety.).
Jak odepniesz tylne drzwiczki aparatu to popatrz czy płótno migawki czasem nie zwisa luźno.To dowód na odklejenie.
hugonkonieczny
PostWysłany: Nie 16:33, 04 Lut 2018   Temat postu: Zenit E Migawka się nie rusza, spust nie reaguje

Żyje tu ktoś? Mam problem z moim Zenitem E. Nagle się tak jakby zablokował. Na początku naciąg się zacinał, potem przestał reagować spust, a migawka w ogóle ruszać podczas naciągania naciągu.

Proszę o pomoc.

/Pozdrawiam, Hugon Sad

Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group